Zwyczaje, przesądy, obyczaje
Przepiękna trojanowicka przyroda od dawna pobudzała wyobraźnię ludzi. Wysokie góry, niekończące się lasy, opustoszałe domy były źródłem powstawania przesądów, mitów, opowieści czy bajek. Sąsiedzi spotykali się w chałupach i umilali sobie czas opowieściami. Większość przesądów i zwyczajów związanych jest z rokiem kościelnym. Dlatego obchodzimy przeważnie te święta: św. Marcin (11. 11.), św. Mikołaj (6. 12.), św. Łucja (13. 12.), Wigilia (24. 12.), św. Szczepan (26. 12.), Niedziela Pasyjna (Piąta Niedziela Postu) i Dzień św. Jana Chrzciciela (24. 6.), Św. Cyryl i Metody (5.7.).
Opowieści i legendy
Historyjki o zbójnikach, rebelie Wołochów czy izolacja polan były źródłem powstawania opowieści i legend. Jedna z wielu opowieści łączy się z tzw. Mostem Kruków i krzyżem przy Pindule. Pewnego razu złapano dwóch zbójników. Jeden zmarł w więzieniu, drugiego skazano na karę powieszenia. Przed wykonaniem egzekucji zbójnik prosił o ułaskawienie oraz o to, żeby pozwolono mu powiedzieć kilka słów. Pozwolono mu więc przemówić. Wtedy zwołał: „Kto z obecnych jest z posiadłości hukwaldzkich, niech idzie do Potoku Kruków w Górach Frensztackich! Znajdzie tam jodłę podwójną, pod którą zakopany jest ogromny skarb. Niech go sobie weźmie, lecz z tych pieniędzy ma też zbudować krzyż!" Ktoś z Frensztatu to usłyszał i po powrocie do domu poszedł natychmiast do Potoku Kruków, gdzie znalazł skarb i zabrał go. Z tych pieniędzy dał ponoć zbudować święty krzyż „na Pomezí" (obecnie Pindula). Nikt nie wie, czy legenda opiera się na prawdzie czy nie, prawdą jednak jest, że w 1751 roku został w Brnie skazany na egzekucję zbójnik Jura Košárek, Latopis na krzyżu jest również z tego samego roku, tj. 1751. Nie jest wykluczone, że był on też krewnym pierwszego wójta trojanowickiego Václava Košárka.